Zbyt wielu ludzi myśli o bezpieczeństwie zamiast o szansie,
Wydają się być bardziej przestraszeni życiem niż śmiercią.
Too many people are thinking of security instead of opportunity.
They seem to be more afraid of life than death.
- James F. Bymes
wtorek, 11 czerwca 2013
sobota, 8 czerwca 2013
środa, 5 czerwca 2013
wtorek, 28 maja 2013
piątek, 24 maja 2013
czwartek, 23 maja 2013
czwartek, 16 maja 2013
niedziela, 12 maja 2013
Ktoś powiedział, że człowiek może nauczyć się wszystkiego.
Być może, choć trudno wyobrazić sobie, by każdy mógł
zaśpiewać jak bono i zagrać jak Messi.
Poczucie wartości osiągniesz wówczas, gdy to, co robisz, robisz dobrze
Nie pchaj się na afisz, jeśli nie potrafisz - unikniesz kompleksów.
MEN'S HEALTH Maj 2013 str. 40
Być może, choć trudno wyobrazić sobie, by każdy mógł
zaśpiewać jak bono i zagrać jak Messi.
Poczucie wartości osiągniesz wówczas, gdy to, co robisz, robisz dobrze
Nie pchaj się na afisz, jeśli nie potrafisz - unikniesz kompleksów.
MEN'S HEALTH Maj 2013 str. 40
piątek, 10 maja 2013
poniedziałek, 6 maja 2013
piątek, 3 maja 2013
czwartek, 2 maja 2013
czwartek, 25 kwietnia 2013
wtorek, 23 kwietnia 2013
czwartek, 18 kwietnia 2013
środa, 17 kwietnia 2013
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
niedziela, 14 kwietnia 2013
sobota, 30 marca 2013
czwartek, 28 marca 2013
wtorek, 26 marca 2013
poniedziałek, 25 marca 2013
poniedziałek, 11 marca 2013
wtorek, 5 marca 2013
sobota, 2 marca 2013
Proste prawdy
Ilekroć ostatnio o tym rozmyślam zastanawia mnie jedno:
Czemu proste prawdy tak żadko docierają do człowieka?
Mimo że nie raz spotkałem się z nimi to sam fakt ich usłyszena
niczego tak naprawdę nie zmienia. Dopiero uświadomienie sobie
jakie te prawdy mają wpływ na nas robi robi ogromne wrażenie.
A jeszcze większe jeśli zaczynamy się do nich stosować.
Z pozoru są tak oczywiste, ich istnieniejest tak powszechne
że ich nie zauwarzamy a jeszcze żadziej stosujemy.
Ciekawe jest również to w jaki sposób potrafią do nas dotrzeć.
Nieraz je słyszymy ale czy do nas docierają. Z reguły nie.
Aż byłem wstrząśnięty tym w jaki sposób jedna z prawd
do mnie dotarła. Nie raz ją slyszałem, nie raz mi o niej mówili.
I n ie raz ją bagatelizowałem, bo łatwiej jest narzekać niż działeć.
Lubię czytać fantazję. Odrywa mnie od szarej żeczywistości.
I tu nie niczego się nie spodziewając dotarła do mie jedna
z FUNDAMENTALNYCH PRAWD.
Aż zachłysnąłem się powietrzem, nie żebym o niej nie słyszał,
nie żebym nie widział jak działa. Poprostu jest tak powszechna
że ją ignowowalem. Bo przecież wszystkie problemy jakoś się
same rozwiążą, albo będą trwały a my na nie zobojętniemy
i nie będą nam przeszkadzać.
A tu MASZ - ŁUP PO GŁOWIE.
Jaka to prawda?
Bardzo prosta.
Jednak wymaga myślenia, szerszego spojżenia
i zaangarzowana.
Po prostu:
PRZESTAŃ MYŚLEĆ O PROBLEMIE
MYŚŁ O JEGO ROZWIĄZANIU.
Nie jest to łatwe ale ile daje satysfakcji.
Za tą i wiele innych prawd zawartych
w cyklu książek "Miecz prawdy"
dziękuję z całego serca
TERRY-emu GOODKIND
Pozdrawiam wszystkich
Paweł Dudek
Czemu proste prawdy tak żadko docierają do człowieka?
Mimo że nie raz spotkałem się z nimi to sam fakt ich usłyszena
niczego tak naprawdę nie zmienia. Dopiero uświadomienie sobie
jakie te prawdy mają wpływ na nas robi robi ogromne wrażenie.
A jeszcze większe jeśli zaczynamy się do nich stosować.
Z pozoru są tak oczywiste, ich istnieniejest tak powszechne
że ich nie zauwarzamy a jeszcze żadziej stosujemy.
Ciekawe jest również to w jaki sposób potrafią do nas dotrzeć.
Nieraz je słyszymy ale czy do nas docierają. Z reguły nie.
Aż byłem wstrząśnięty tym w jaki sposób jedna z prawd
do mnie dotarła. Nie raz ją slyszałem, nie raz mi o niej mówili.
I n ie raz ją bagatelizowałem, bo łatwiej jest narzekać niż działeć.
Lubię czytać fantazję. Odrywa mnie od szarej żeczywistości.
I tu nie niczego się nie spodziewając dotarła do mie jedna
z FUNDAMENTALNYCH PRAWD.
Aż zachłysnąłem się powietrzem, nie żebym o niej nie słyszał,
nie żebym nie widział jak działa. Poprostu jest tak powszechna
że ją ignowowalem. Bo przecież wszystkie problemy jakoś się
same rozwiążą, albo będą trwały a my na nie zobojętniemy
i nie będą nam przeszkadzać.
A tu MASZ - ŁUP PO GŁOWIE.
Jaka to prawda?
Bardzo prosta.
Jednak wymaga myślenia, szerszego spojżenia
i zaangarzowana.
Po prostu:
PRZESTAŃ MYŚLEĆ O PROBLEMIE
MYŚŁ O JEGO ROZWIĄZANIU.
Nie jest to łatwe ale ile daje satysfakcji.
Za tą i wiele innych prawd zawartych
w cyklu książek "Miecz prawdy"
dziękuję z całego serca
TERRY-emu GOODKIND
Pozdrawiam wszystkich
Paweł Dudek
piątek, 1 marca 2013
Trochę lepszy świat
"Ulepsz swój biznes, swoje życie, swoje
związki, swoje finanse i swoje zdrowie.
Kiedy to zrobisz - cały świat się ulepszy."
- Mark Victor Hansen
związki, swoje finanse i swoje zdrowie.
Kiedy to zrobisz - cały świat się ulepszy."
- Mark Victor Hansen
środa, 20 lutego 2013
Krwawica
Trochę o krwiodawstwie.
I wcale nie chodzi mi o namawianie kogoś do oddawania krwi z pobudek czysto moralnych a wręcz przeciwnie.
Chciałbym aby spojrzeć na tą kwestję z punktu widzenia czysto komercyjnego.
Dleczego?
A dlaczego nie. każdy wie jak do dobrze jest być dobrym i oddawać część siebie (KREW) dla ratowania życia i zdrowia innych. Sam to wiem. Oddawałem krew przez wiele lat mając świadomość że jestem lepszym człowiekiem pomagając innym w ten sposób.
Jednak nastały inne czasy i często liczy się po prostu kasa.
I o tym będzie kilka słów.
Nie każdy wie o takich sprawach jak pewnego rodzaju przywileje lub ulgi jak kto woli je nazywać.
To że bez kolejki w aptece to już przeszłość. Teraz można (a właściwie od kilku lat) oddając krew odliczyć darowiznę. No tak ale ile tak naprawdę to jest, i tu niespodzianka:
podatnik ma prawo odliczyć od dochodu darowizny przekazane na cele krwiodawstwa. Teoretycznie honorowy krwiodawca w zależności od płci mógłby odliczyć maksymalnie 3601 zł (mężczyzna) i 3484 zł (kobieta). Należy jednak pamiętać, że wysokość ulgi nie może przekroczyć 6% dochodu.
jest jeszcze inna kwestia finansowa do rozpatrzenia. Co prawda dla osób kożystających z komunikacji miejskiej. Chodzi o darmowe przejazdy komunikacją. Jestem z Warszawy więc napiszę o tym mieście.
Ale wiem że darmowe przejazdy dla krwiodawców obowiązują również w innych miatach polski takich jak Łódź czy Kraków.
Jak to działa?
W Warszawie krwiodawca może jeżdzić za darmo w obu strefach kożystając z tramwai, autobusów, kolei, oraz metra zarówno w dzień jak i komunikacją nocną. I tak sprawdzając ceny biletów miesięcznych okazuje się że rocznie mozna zaoszczędzić i tu uwaga 12 biletów miesięcznych po 196zł za bilet daje nam ni mniej ni więcej jak kwotę 2352zł. plus to co można odliczyć od podatku.
I mamy tu całkiem niezłe wakacje.
Ale żeby nie było tak miło to trzeba wiedzieć że nie każdy krwiodawca je ździ za darmo.
Jak to?
Tylko Ci mający na koncie oddane minimum 18 litrów mężczyźni i 15 litrów kobiety.
Przecież to będzie trwało całe wieki !! To się nie opłaca.
Jak otrzymałem swoje pierwsze prawo do darmowych przejazdów musiałem mieć oddane 30 litrów.
Więc teraz na 18 litrow patrzę zupełnie z innej perspektywy. Nie musisz oddawać pełnej krwi.(450ml co 8 tyg = 2,7 l rocznie.) Można chodzić na inne 'zabiegi'. Ja oddawałem tylko płytki krwi (w przeliczeniu 500ml co 4 tyg.= 6 l rocznie) i okazuje się że zaczynając oddawać krew w wieku 18 lat juz po trzech latach masz darmowe przejazdy komunikacją. A do tego czasu ulgę podatkową.
Pozdrawiam
Paweł Dudek
I wcale nie chodzi mi o namawianie kogoś do oddawania krwi z pobudek czysto moralnych a wręcz przeciwnie.
Chciałbym aby spojrzeć na tą kwestję z punktu widzenia czysto komercyjnego.
Dleczego?
A dlaczego nie. każdy wie jak do dobrze jest być dobrym i oddawać część siebie (KREW) dla ratowania życia i zdrowia innych. Sam to wiem. Oddawałem krew przez wiele lat mając świadomość że jestem lepszym człowiekiem pomagając innym w ten sposób.
Jednak nastały inne czasy i często liczy się po prostu kasa.
I o tym będzie kilka słów.
Nie każdy wie o takich sprawach jak pewnego rodzaju przywileje lub ulgi jak kto woli je nazywać.
To że bez kolejki w aptece to już przeszłość. Teraz można (a właściwie od kilku lat) oddając krew odliczyć darowiznę. No tak ale ile tak naprawdę to jest, i tu niespodzianka:
podatnik ma prawo odliczyć od dochodu darowizny przekazane na cele krwiodawstwa. Teoretycznie honorowy krwiodawca w zależności od płci mógłby odliczyć maksymalnie 3601 zł (mężczyzna) i 3484 zł (kobieta). Należy jednak pamiętać, że wysokość ulgi nie może przekroczyć 6% dochodu.
jest jeszcze inna kwestia finansowa do rozpatrzenia. Co prawda dla osób kożystających z komunikacji miejskiej. Chodzi o darmowe przejazdy komunikacją. Jestem z Warszawy więc napiszę o tym mieście.
Ale wiem że darmowe przejazdy dla krwiodawców obowiązują również w innych miatach polski takich jak Łódź czy Kraków.
Jak to działa?
W Warszawie krwiodawca może jeżdzić za darmo w obu strefach kożystając z tramwai, autobusów, kolei, oraz metra zarówno w dzień jak i komunikacją nocną. I tak sprawdzając ceny biletów miesięcznych okazuje się że rocznie mozna zaoszczędzić i tu uwaga 12 biletów miesięcznych po 196zł za bilet daje nam ni mniej ni więcej jak kwotę 2352zł. plus to co można odliczyć od podatku.
I mamy tu całkiem niezłe wakacje.
Ale żeby nie było tak miło to trzeba wiedzieć że nie każdy krwiodawca je ździ za darmo.
Jak to?
Tylko Ci mający na koncie oddane minimum 18 litrów mężczyźni i 15 litrów kobiety.
Przecież to będzie trwało całe wieki !! To się nie opłaca.
Jak otrzymałem swoje pierwsze prawo do darmowych przejazdów musiałem mieć oddane 30 litrów.
Więc teraz na 18 litrow patrzę zupełnie z innej perspektywy. Nie musisz oddawać pełnej krwi.(450ml co 8 tyg = 2,7 l rocznie.) Można chodzić na inne 'zabiegi'. Ja oddawałem tylko płytki krwi (w przeliczeniu 500ml co 4 tyg.= 6 l rocznie) i okazuje się że zaczynając oddawać krew w wieku 18 lat juz po trzech latach masz darmowe przejazdy komunikacją. A do tego czasu ulgę podatkową.
Pozdrawiam
Paweł Dudek
środa, 30 stycznia 2013
Czas
"Nigdy nie ma wystarczającej ilości
czasu, by zrobić wszystko, ale zawsze
jest wystarczająca ilość, by zrobić to,
co najważniejsze."
- Brian Tracy
czasu, by zrobić wszystko, ale zawsze
jest wystarczająca ilość, by zrobić to,
co najważniejsze."
- Brian Tracy
piątek, 18 stycznia 2013
????
Witam wszystkich ponownie.
Dziś trochę o tym czym chcialbym się zajmować na tyn blogu.
Napewno trochę o sobie, a raczej jak sobie radzę z tym czym zacząłem sie zajmować.
Zafascynowało mnie stwierdzenie 'Wolność finansowa' i postanowilem poznać temat.
I wcale nie chodzi tu o samo poznanie definicji tego stwierdzenia, ale jego doświadczenie
poprzez poznanie tematu środka. Jak to najlepiej zrobić. To takie proste - zostać wolnym finansowo.
Ale jak to zrobić, bo powiedzieć to takie proste.
I o tym i moich zmaganiach z przeciwnościami losu tu będzie.
Do zobaczenia w następnej odslonie.
Pozdrawiam
Paweł
Dziś trochę o tym czym chcialbym się zajmować na tyn blogu.
Napewno trochę o sobie, a raczej jak sobie radzę z tym czym zacząłem sie zajmować.
Zafascynowało mnie stwierdzenie 'Wolność finansowa' i postanowilem poznać temat.
I wcale nie chodzi tu o samo poznanie definicji tego stwierdzenia, ale jego doświadczenie
poprzez poznanie tematu środka. Jak to najlepiej zrobić. To takie proste - zostać wolnym finansowo.
Ale jak to zrobić, bo powiedzieć to takie proste.
I o tym i moich zmaganiach z przeciwnościami losu tu będzie.
Do zobaczenia w następnej odslonie.
Pozdrawiam
Paweł
czwartek, 17 stycznia 2013
Witam serdecznie.
Pierwszy wpis.
I nie jest to takie trudne jak wcześniej uważałem. Wystarczy zmienić trochę swoje podejście i proszę jest pierwszych kilka słów. I wiem że z następnymi powinno już iść coraz lepiej.
Do następnego spotkania.
Pozdrawiam
Paweł Dudek
I nie jest to takie trudne jak wcześniej uważałem. Wystarczy zmienić trochę swoje podejście i proszę jest pierwszych kilka słów. I wiem że z następnymi powinno już iść coraz lepiej.
Do następnego spotkania.
Pozdrawiam
Paweł Dudek
Subskrybuj:
Posty (Atom)